Plusy:
Hotel położony na uboczu, dobry dla szukających ciszy.
Blisko do miasta i na stok, jeśli ktoś jest autem- nie wiem jak z innymi środkami komunikacji, nie sprawdzałam.
Minusy:
Byliśmy 5 dni a pokój w tym czasie nie był nawet raz sprzątany. Sprzątaczki niby widziałam na korytarzu ale sprzątały one chyba tylko pokoje po gościach, którzy się wymeldowali bo w naszym pokoju nawet śmieci nigdy nie zostały zabrane czy łóżka pościelone.
Niestety pokoje nie maja żadnej wentylacji więc zaduch w nocy robi się straszny, choć na dworzu zimno to trzeba uchylać drzwi balkonowe aby jakoś przetrwać.
Restauracja ma bardzo ubogie śniadania, jestem wegetarianką więc dla mnie pozostawały tylko bułki, dżem i kilka warzyw. Na obiad poszliśmy tylko raz, menu jest jedno 13 € za dorosłych, 10 € niby za dziecko ( my byliśmy z dzieckiem 8 lat i policzono ją również 13 €), nie ważne czy weźmiesz tylko zupę czy samo drugie danie danie to 13 € będzie policzone.
Podsumowując byłam, przeżyłam:) ale więcej już tam nie pojadę i innym też nie będę polecać.
